Przedstawiamy opowieść o tym, że z przyjaciółmi raźniej iść przez świat, a to co nowe wcale nie musi być straszne. Zapraszamy do lektury 🙂
Jaś z rodziną
„DINOZAUR BARTUŚ”
Dawno, dawno temu gdzieś, nie wiadomo gdzie, na wyspie zamieszkałej przez dinozaury przyszedł na świat mały dinozaur Bartuś. Mieszkał wraz z rodzicami w wygodnej jaskini. Czas upływał mu na zabawie ale im był starszy, tym bardziej czuł się samotny ponieważ rodzice nie mogli bawić się z nim cały czas.
Pewnego dnia mama zaprowadziła małego Bartusia do dziwnego, nowego miejsca, w którym nigdy wcześniej nie był. Rodzice nazywali go przedszkolem. Przy wejściu przywitała ich pani Basia. W obszernej jaskini znajdowały się przeróżne ciekawe zabawki, drabinki do wspinaczki, wiele kolorowych książek, dużo kredek i innych rzeczy, których Bartuś nawet nie mógł zapamiętać. Ale najważniejsze, że były tam inne dinozaury – takie jak on – z ciekawością rozglądające się dookoła. Bartuś spostrzegł małego T – rexa, który również mu się przyglądał. Nieśmiało podeszli do siebie, a pani Basia przedstawiła ich sobie. Wojtuś, bo tak miał na imię mały T – rex, stał się najlepszym przyjacielem Bartusia. Byli nierozłączni: gdzie Bartuś tam Wojtuś i na odwrót.
Bartuś już zawsze chętnie chodził do przedszkola i więcej nie czuł się samotny.
KONIEC