Wspomnienia z czasu przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia jest ciągle żywy o czym najlepiej świadczy bajka przygotowana przez Olę. Zapraszamy do lektury 🙂
Ola z rodziną
„CHOINKA”
Zbliżają się święta, więc tata Kuba wybrał się z dziećmi Zuzią i Szymonem do lasu, żeby wybrać najpiękniejszą choinkę, przynieść ją do domu i przystroić. Dzieci skakały z radości, że czeka je takie ważne zadanie. Pomogły tacie ściąć choinkę i razem nieśli drzewko do domu. Ozdoby były już przygotowane więc pora zabrać się do pracy.
-Ja ją ubiorę sama! – zawołała dziewczynka.
-Zuziu jesteś za niska, pomogę ci – powiedział Szymon.
-Nie, poradzę sobie sama! – krzyknęła Zuzia.
Zrezygnowany chłopiec poszedł się bawić. Na początku Zuzi szło szybko i drzewko zaczynało nabierać kolorów do wysokości jej wzrostu. Im wyżej chciała dosięgnąć tym trudniej było jej ubrać choinkę. Postawiła krzesło i wyciągnęła swoje małe rączki żeby dosięgnąć gałązek. Zdała sobie jednak sprawę, że choinka jest za wysoka i sama nie zdoła jej ubrać. W pewnym momencie krzesło wywróciło się i Zuzia upadła pupą na podłogę z hukiem i poobijała się. Przestraszony Szymon pobiegł do niej sprawdzić czy nic się jej nie stało. Uśmiechnięta i obolała dziewczynka powiedziała:
-Wiesz Szymek, będziesz musiał mi jednak pomóc w ubieraniu choinki. Wybuchnęli śmiechem i razem dokończyli ubranie. Zuzia nauczyła się, że praca w zespole jest łatwiejsza i dużo bardziej zabawniejsza.
KONIEC